sobota, 18 lutego 2017

49/365

Dzień 49

Wiele odbić. Na początku chciałem wywalić to zdjęcie, bo wydało mi się po prostu za nie udane. Nieco się przyjrzałem bliżej i dłużej i wpadłem na to, że przecież nie dawno chciałem to osiągnąć. Podwójna ekspozycja (nakładanie wielu zdjęć na jednej klatce). Nie mam tej opcji w aparacie, ale tak wygląda właśnie jej efekt. Przypadek odbić w szkle :D



sobota, 11 lutego 2017

42/365

Dzień 42.


Tak patrząc na te zdjęcia zastanawiam się czy potrzebuję jakiś nowy sprzęt. Owszem pomaga w realizacji ciekawych zdjęć, ale trzeba potrafić go w pełni wykorzystać. Moim zdaniem już mam jakiś poziom w fotografii. Każdy inny aparat w moich rękach to już tylko kwestia rozkminy gdzie jest jaka funkcja. Wiadomo nie zrobię pięknie rozmytego tła, ogniskową 50mm w telefonie, ale "podstawowe zdjęcia" owszem. Te zdjęcia zrobiłem wiekowym Olympusem C-765 który był nowy w 2004 roku :D









piątek, 10 lutego 2017

41/365

Dzień 41.

 Pełnia księżyca to zawsze chęć kupienia lepszego obiektywu z większym zoomem... :P




Pozatym można też inne ciekawe rzeczy zobaczyć np gromadę ptaszysk.



czwartek, 9 lutego 2017

40/365

Dzień 40. 

Poruszenie to część fotografii. Dążymy do tego aby zdjęcie było najostrzejsze w każdym detalu. Mi też to kiedyś przeszkadzało, ciągle trzeba próbować czegoś nowego.






wtorek, 7 lutego 2017

38/365

Dzień 38.

Dzisiaj sesja starego aparatu. Taka historyjka mi się skojarzyła, jak by stary dziadek w roli aparatu analogowego, opowiadał swoim wnukom - aparatom cyfrowym, opowieść jak to za jego czasów wywoływało się klisze. Dzisiaj RAW-y to taki bezduszny cyfrowy bełkot :D





niedziela, 5 lutego 2017

36/365

Dzień 36
Dzisiejszy dzień w Katowicach. Przy okazji sesji zrobiłem kilka zdjęć w ciekawych, znanych miejscach.